RHS Forum
Niestety RHS nie ma już ((
Bardzo smutno jest mi z tego powodu.
Pamiętam GJM Nema, Foxa, Mistrza, Polaka, Baniaka, Kerme (xD), Rayana (tego samego dnia dołączyliśmy do GJM) Dobrze na się grało. Pamiętam dzień od którego wszystko zaczęło się sypać, był to dzień kiedy odszedł kerme. Odeszło wtedy dużo osób które też miło wspominam (Miłosz). Aby o tym zapomnieć zmieniliśmy forum lecz nic dobrego sie nie działo. Mało osób, serwer mieliśmy kupić... nic z tego nie wyszło Nem się załamał. Pamiętam jak Sasuke pomagał ale niestety nic to nie dało. Wyłączyliśmy się na 2 miesiące. Po tym czasie ja później z pomocą Sasuke rozpoczęliśmy wskrzeszać GJM. Ale to nie było dawne GJM nie było Nema Mistrza Foxa
smutno mi było z tego powodu bardzo. Za namową Sasuke zamknąłem GJM. http://www.zakongjm.yoyo.pl/
Założyliśmy nowy zakon JoS. Dobrze nam się na początku powodziło, lecz zaczęło dochodzić do tego co było w GJM. Ludziom nie chciało sie grać etc. Wtedy nastąpiła fuzja... Myśleliśmy że to coś dobrego...ale takie nie było. Nikt już nie grał.
Bardzo smutno mi było jak patrzyłem na coś w co włożyłem tyle serca a to się rozpada. Do GJM dołączyłem 27 Marca 2008 r ok godziny 18.30. Wcześniej należałem do wielu klanów ale z żadnym sie tak nie z żyłem jak z Grand Jedi Masters. Teraz nie ma już GJM, nie ma JoS, i niestety nie ma RHS.
Na pożegnanie chciałbym powiedzieć że wszystkich bardzo lubię i będę o was pamiętać...na zawsze.
Obecnie porzucam granie ponieważ teraz muszę się uczyć aby w przyszłości robić to co kocham robić (grać i robić gry). Ale zawsze możecie na mnie liczyć wystarczy napisać na GG AQQ XFIRE lub mejla. Jak będę w stanie to zawsze pomogę moim przyjaciołom.
Mój GG : 7118813
AQQ: 5229898
Xfire: raven4444
E-mail raven4444@gmail.com
Teraz żegnam Was wszystkich mając nadzieję że chociaż 1 osoba przeczyta ten post.
RSH R.I.P. 8.06.2008
Offline
Szkoda, że sie tak to kończy:( za długo to tu nie pograłem ale zawsze to coś... przeżyłem z Wami dobre jak i te gorsze chwile... Wiele sie nauczyłem od Sasuke/Shade/Blake/Shade... chodź chciałem więcej... "teraz was żegnam i dalej ide w cień z duchami...". Piszcie zawsze pomoge...
gg: 7782326
xfire: dvdk15 (chodz cos nie działa;O)
e-mail: dvdk15@gmail.com
pozwole sobie zaprosic z tego miejsca do gry w WoWa na Avalonie
Ichigo bedzie ze mna grał może ktoś jeszcze?
KTO MA Numer GG do BusTera?
Ostatnio edytowany przez DK (2008-06-08 12:40:08)
Offline
A co chce się Wam jeszcze podtrzymywać ten zakon przy życiu??
Jak tak to bardzo proszę...
Mi to obojętne już.
Na dzień dzisiejszy mam tyle problemów że ^^
I nie chce sobie jeszcze zaprzątać głowy zakonem który i tak nie ma przyszłości.
Offline
No no DK widzę że nabrałeś pary w usta...
Byłem w poprzedniej "wersji" tego klanu (czyli GJM) kiedy Ty wycierałeś sobie mleko spod nosa i prosiłeś starszych kumpli o pomoc w wgraniu JA+, skinów i innych pierdół...
Wiem jak to było w tym klanie od początku, brak zaangażowania, dyscypliny i chęci do gry.
JoS stworzyłem razem z Ravenem od początku, zbieraliśmy ludzi przez kilka tygodni, Ciebie zrekrutowałem jako jedną z pierwszych osób, więc powinieneś wiedzieć jak ciężkie były początki zakonu. Siedziałem godzinami i sprawdzałem graczy, czy się nadają, czy nie lamią, czy zachowują kulturę podczas gry... Niektórych musiałem odrzucić, inni nie chcieli przynależeć do nowego zakonu/klanu, istna padaka.
Może bym nawet poprowadził ten zakon dalej, przez wszystkie problemy nie mogłem bo w moim życiu osobistym zaczęło się wszystko jebać i takie przyjemności jak granie w JK, musiałem odstawić... Komputer leżał zakurzony przez kilka tygodni.
Jak chcecie dalej grać bardzo proszę... Mogę poprowadzić ten zakon teraz. Chodź w życiu nie wyszedłem na prostą i wiem że już nie wyjdę... Dlatego tesh mogę zająć się zakonem, bo wiem że jush nie mogę odratować tego wszystkiego.
Poddaje to pod Waszą jurysdykcje...
Jak chcecie to okej...
Jak nie to nie.
Jeśli jednak zdecydujecie się na dalsze granie i podtrzymanie zakonu przy życiu a ja mam Wam w tym pomóc to pod jednym warunkiem...
Jeśli taka sytuacja jak olewanie zakonu przez większość czasu i przez większość graczy to... Chuj na to kładę.
Wasza decyzja...
Gramy czy nie gramy?
Offline